czwartek, 3 grudnia 2015

Zabawa i nauka

Witam :*

Czas leci nieubłaganie szybko a razem z nim nasze dzieci..
Nie minie mrugnięcie oka jak nasze roczniaki pójdą do przedszkola, szkoły, na studia...

 Zapewne każda z mam śmiało może powiedzieć że jest dumna z własnych dzieci. Ja jestem dumna na każdym kroku, w każdym momencie kiedy widzę jakąś nową zakiełkowaną umiejętność. Myślę, że czas od pierwszych miesięcy życia jest najlepszym momentem do rozpoczęcia nauki :) I nie mówię tu o matematyce czy o chemii kwantowej tylko o rozwijaniu mózgu za pomocą kolorów i kształtów. Rozumie, że nie zawsze nam się chce czy też po prostu nie mamy do takich rzeczy cierpliwości ale to od nas RODZICÓW zależy czy kiedyś nasze bobasy będą lubiły naukę :)

"Mądra zabawa wpływa na rozwój i zainteresowania dziecka, kształtuje wyobraźnię, pobudza myślenie i aktywność. Przynosi radość, odprężenie i twórcze pomysły" 
 Lili rok skończyła w sierpniu więc ten kolejny jest ostatnim rokiem, w którym mogę pokierować zabawami. Później już nie będzie tak łatwo... Jej własne zdanie już jest bardzo wyraźne a co dopiero wtedy? Dla tego też czas się postarać i pokierować naszym bobasem i zacząć naukę poprzez zabawę:)
 My osobiście uwielbiamy książeczkę HAPE (w zoo). Jest schludnie wykonana, drewniana z mnóstwem kolorowych obrazków, Lili uczy się gdzie jest oko, jak robi lew czy małpka. Biorąc ją w ręce sama przekłada drewnianą kartkę jedną za drugą opowiadając coś "po swojemu". Po prostu opowiada. Serce mi rośnie z dumy patrząc na te momenty, w których moja mała księżniczka pokazuje mi jak bardzo jest mądra i samodzielna.

U nas coraz więcej wspólnych zabaw i spędzanego razem czasu <3
jest coraz lepiej <3